wtorek, 30 września 2014

Czas z Z. Czego słuchamy? Co czytamy? Co oglądamy? Wrzesień 2014

A i J 21 miesięcy
Z 5 lat i 11 miesięcy

Czego słuchamy?
Z ostatnio wróciła do nieśmiertelnych "Dzieci z Bullerbyn" audiobook czytany przez Irenę Kwiatkowską




 
Słuchamy też piosenek, zgodnie z obecną porą roku jest to płyta:
              
 Polecam, wspaniałe teksty i idealna muzyka!


Co czytamy Z?
Wrześniowe wieczory spędziliśmy z Piaskowym wilkiem :) Każdego dnia ja lub S czytaliśmy 2 lub 3 rozdziały.
  
Polecam to właśnie wydanie, w 1 książce są razem 3 które wydawane były wcześniej jako osobne pozycje. Dziękujemy za wypożyczenie ;)



Co Z czyta sobie i nam?
 To seria 6 książeczek opisujący przygody małego pirata ;)
 
 Piękny opis znajdziecie tu: http://pozarozkladem.blogspot.com/2011/07/piraci.html


Co oglądamy?
Po wysłuchaniu po raz n-ty audiobooka postanowiłam wyszukać dla Z i dla mnie też ;) bajek-filmów o dzieciach z Bullerbyn. Znalazłam! Nie wiedziałam, że jest film z nowymi przygodami! Polecam obydwa, dla mnie to powrót do dzieciństwa, cieszę się że Z też z ogromną chęcią słucha i ogląda wszystkie przygody. Dziś wybrała pasujące do opowieści figurki Playmobil i bawiłyśmy się w przygody dzieci z Bullerbyn :)

                    

poniedziałek, 22 września 2014

Mądrość dziecka ...

Z 5 lat i 11 miesięcy

Dziś
Z: " Mamo boli mnie coś w tym miejscu" (wskazuje miejsce na plecach)
Ja: "Boli bardzo, czy troszkę?"
Z: " Nie tak bardzo, bardzo ale trochę boli"
Ja: " Zaraz po kąpieli wymasuję Ci to miejsce"

Po dłuższej chwili.
Z: "Mamo ja się cieszę, że to ja cierpię a nie ty. Nie chcę abyś ty, tata lub chłopcy cierpieli, lepiej że spotkało to mnie, a nie Was."




piątek, 19 września 2014

Mądrość dziecka ...

Z 5 lat i 11miesięcy

Z: " Mamo, wiesz co jest największym szczęściem człowieka?"

Ja (zaskoczona pytaniem): " Jak myślisz kochanie, co to jest?"

Z: "To, że żyje, że może żyć. To, że w ogóle istnieje."


niedziela, 14 września 2014

Adaptacja w przedszkolu ...

Do napisania kilku słów o adaptacji w przedszkolu zainspirowały mnie rozmowy na placach zabaw. Jest wrzesień, wokół słychać wrażenia rodziców i dzieci na temat pierwszych dni w szkole.
O pierwszych dniach w przedszkolu chętniej mówią rodzice niż dzieci, ciekawe dlaczego ...
Na początek zachęcam Was do przeczytania 2 wpisów:

http://agnieszkastein.pl/akcja-adaptacja/
oraz
http://agnieszkastein.pl/o-wladzy-i-o-adaptacji/ 

Jak będzie wyglądało rozstanie rodzica i dziecka? Czy rodzice znają konsekwencje odrywania od nich dziecka w czasie rozstania przez panie? Czy rodzice znają swoje prawa, są asertywni, potrafią przeciwstawić się zawstydzaniu i ośmieszaniu?

sobota, 6 września 2014

Wspomnienia z wakacji cz 1

Nasze wakacje Montessoriańsko-bliskościowe :)

 
 
 Chłopcy wypijali codziennie wodę z basenu :) Czy im zabranialiśmy? Nie! Pili ile chcieli! W upalne dni wskazane jest uzupełnianie płynów, a na specjalne przychodzenie po "domową wodę" nie mieli przecież czasu:)

 Postanowiłam wyprać wózek ale moją pracę przejęły dzieci, mi pozostało donoszenie i wymienianie wody ;)

 
Tak się rozpędzili w tej pracy, że zaczęli czyścić wszystko co wpadło im w ręce ;)
I tak oto pozwalając na zamoczenie i wybrudzenie ubrań dałam im radość i zabawę która przez dorosłych  nazywana jest pracą.
 Uwielbiam leżeć w hamaku z dzieckiem, rozmawiać, czytać mu książki i po prostu z nim być blisko, bez myśli o 1000 spraw do zrobienia które na mnie czekają. Mieliśmy z Z codziennie dla siebie taką godzinkę, to było cudowne. Uwielbiam hamaki, dają tyle bliskości ;)
 
 
 Wakacyjne ploteczki.

 J uwielbia bawić się z prababcią ;)

 
 Każdego dnia dzieciaki ćwiczyły nadgarstek i paluszki (bardzo ważne ćwiczenia mięśni) z przyjemnością aby móc kiedyś pisać/kaligrafować bez trudu.

Z codziennie karmi swojego kotka, a chłopcy uwielbiają przy tym asystować, często podjadają kotu suchą karmę, z tym pogodził się już nie tylko kot ale my również. Kocia karma zjadana w niewielkich ilościach w widoczny sposób nie szkodzi dzieciom ;)
W czasie wakacji w każdym miejscu w którym byliśmy spaliśmy na wymoszczonych przez siebie "legowiskach" tnz powierzchnia do wspólnego spania 5 osób + kot wynosiła ok 4 m / 2m dostępność takiego miejsca była jednym z kryteriów wybieranych miejsc ;)

Polecam wszystkim z Krakowa i nie tylko :)

Osobom mieszkającym w Krakowie lub okolicach polecam:

http://agnieszkastein.pl/event/warsztat-krakow/

http://agnieszkastein.pl/

Książki A. Stain uważam, za bardzo interesujące i godne polecenia.
Sama byłam na warsztatach prowadzonych przez panią Agnieszkę ok 2 lata temu i korzystam z nich do tej pory.
stein-e1407873792473 

 dziecko_w_swiat_przod-719x1024-e1407873749128


wtorek, 2 września 2014

Wędkowanie

A i J 19 miesięcy
Z 5lat i 9 miesięcy

Wyjazd na wędkowanie jest wyczekiwanym i obowiązkowym punktem wakacji u babci.W tym roku do wędkarzy dołączył A, J przespał czas wędkowania ale degustował złowione przez Z i A ryby :)
Bardzo lubię takie miejsca w których dziecko może bawiąc się doświadczać nowych umiejętności, jeżeli oczywiście rodzice mu na to pozwolą i sprawią, że te czynności będą przyjemne.
Z i A oglądali wędki, sprawdzali z czego się składają. Łowili ryby (jak widać bardzo im się to podobało), oglądali proces ich oczyszczania i przygotowanie do pieczenia.
Nie usłyszeli od nas: "Nie dotykaj, ubrudzisz się!", "O nie, nie dotykaj tej ryby, jest mokra i taka obślizgła, może mieć zarazki!", "To nie jest zajęcie dla dzieci, jeszcze jesteś za mały" , "Nie ty sobie nie poradzisz, tylko dorośli mogą łowić", "Widzisz, że Ci się nie udaje, teraz tata pokaże Ci jak to się robi", to wszystko smutne cytaty, które słyszeliśmy nad stawami...

A sam trzymał wędkę i ćwiczył precyzję wkładając haczyk do wiaderka.



Razem z tatą wyławiali ryby z wody, uwielbiał kiedy ryba podskakiwała na haczyku ;)
Dzieciaki dowiedziały się jak wygląda pstrąg, mogli też dotykać ryb i sensorycznie doświadczyć ich gładkości.
Po skonsumowaniu złowionych przysmaków był czas na zabawę. Chłopcy sami wspinają się na placach zabaw, nie biegamy za nimi krok w krok. Jeżeli potrzebują pomocy potrafią to zakomunikować.

Katar i Katarek ...

Chłopcy 20 miesięcy

Od wczoraj chłopcy mają katar. Nie wiem czy znacie najlepszego "przyjaciela" rodziców w czasie kataru u dzieci :)

Oto on:
 

Opis znajdziecie tu: http://katarek.pl/
A i J sami sygnalizują potrzebę odciągnięcia wydzieliny, pokazują na nosek i wskazują kierunek dojścia do łazienki. Pytam wtedy: "Chcesz odciągnąć katar?", odpowiedzią jest potakujący ruch głową, podają mi rączkę i idziemy do łazienki. Delikwent uruchamia odkurzacz, ja podaję mu respirator a on przykłada go do noska i mówi: "Ju, ju" czytaj "Już, już, w nosku nic nie ma".
Od ok 11 - 12 miesiąca życia chłopcy potrafią idealnie oczyszczać swoje noski wydmuchując (smarkając:) wydzielinę. Nie zawsze jednak wydmuchując usuną taką ilość która pozwoli im na swobodne picie mleka z piersi i wtedy proszą o odciągnięcie.
Nie zawsze było tak różowo, czasami kiedy byli młodsi musieliśmy niestety ich obezwładniać aby odciągnąć nadmiar kataru, najczęściej w nocy kiedy byli zaspani,nie chcieli wydmuchiwać wydzieliny a katar nie pozwalał im oddychać i pić mleka. Było to dla mnie koszmarne uczucie, to jedyna sytuacja w której musieliśmy posunąć się do tak drastycznych siłowych rozwiązań, teraz na szczęście chłopcy dojrzeli do samodzielnych decyzji w tej kwestii. 
Pomogło na pewno oswajanie ze sprzętem :) zawsze pozwalam im na samodzielne odciąganie oraz na odciąganie z mojego nosa, nosa wszystkich maskotek a nawet brata jeśli się zgodził. Odciąganiu z mojego nosa towarzyszyły zawsze salwy śmiechu, udawałam, że nos przykleił mi się do respiratora, że respirator utknął mi w nosie, że ciągle wypada z mojego nosa i nie mogę go użyć itd. to bardzo rozładowuje napięcie dziecka związane z tym przedmiotem. Zabawy np z misiem polegały min. na tym, że miś (którego trzymał tata lub Z) uciekał przed odciąganiem a chłopcy i ja biegaliśmy za nim i tłumaczyliśmy mu, że musi odciągnąć katar. A i J dopadali go wreszcie, uruchamiali odkurzacz i odciągali katar :)
Warto było poświęcić "trochę" czasu na te zabawy dla efektu który mamy teraz :)
O tym urządzeniu słyszałam kiedy Z miała ok 3-4 latka ale na samą myśl, że mam dziecko podłączyć do odkurzacza dostawałam dreszczy. Miałam Fridę i wydawało mi się, że nic lepszego nie można znaleźć, jak bardzo się myliłam.

 Na innych blogach możecie zobaczyć zdjęcia:

KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf
KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf
KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf
KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf
KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf
KATAREK to innowacyjny aspirator (odciągacz kataru), przeznaczony dla dzieci, które jeszcze nie opanowały umiejętności siąkania noska. Można go stosować już od pierwszego dnia życia. KATAREK odsysa zalegającą wydzielinę dzięki odpowiednio zmodyfikowanej sile ssącej domowego odkurzacza (800-1800W). Jednostajna siła ssąca wytwarzana przez odkurzacz, po odpowiednim zmniejszeniu w komorze redukcyjnej odciągacza, gwarantuje skuteczność zabiegu, jest bezpieczna dla dziecka dodatkowo szybko oczyszcza nos i zatoki. Przeźroczysta budowa pozwala w łatwy sposób ocenić charakter i ilość wydzieliny.
Odciąganie zalegającego kataru jest uzupełnieniem leczenia medycznego (warunkiem skuteczności leków aplikowanych do nosa jest oczyszczenie go z wydzieliny), poprawia samopoczucie, umożliwiając swobodne oddychanie i zapobiega dalszym powikłaniom związanym z katarem. Należy jednak pamiętać, iż odciąganie kataru może być niewystarczające do likwidacji jego przyczyny, dlatego konsultacja lekarska jest jak najbardziej wskazana i nie wolno jej bagatelizować.
- See more at: http://katarek.pl/o-produkcie#sthash.B712UCNu.dpuf