Dziś na Mszy Świętej usłyszałam pierwszy raz tak głośno i dobitnie:
" Obowiązkiem każdej matki jest karmienie swojego dziecka piersią i to najdłużej jak się da!
(ksiądz dodał jeszcze, że tym które nie chcą karmić piersią, bo takiego dokonały wyboru najchetniej nie dawałby rozgrzeszenia :)
Dziecko powinno spać przy swojej mamie, obok niej tak długo jak tego potrzebuje!
To jest podstawa zdrowia nie tylko fizycznego ale głównie, szczególnie psychicznego!
Zadaniem i powołaniem mamy nie jest praca i kariera poza domem ale praca i kariera przede wszystkim w domu!
Zadaniem mamy chrześcijanki jest wychowanie dzieci na dorosłych ludzi, którzy są mądrzy, wrażliwi i kochają swoją ojczyznę!
Kobieta która zdecydowała się na wychowywanie dzieci musi wziąć odpowiedzialność za ten proces, jeśli nie chce tego robić tak jak powinna, tak jak potrzebują tego dzieci powinna oddać je tej która zrobi to z miłością do nich, a nie tylko do siebie!"
Zgadzam się z tymi słowami w 100%
Cieszę się bardzo, że są odważni i mądrzy księża którzy mówią wprost o wartości karmienia piersią i spania z dziećmi ! ! !
Wspólne spanie ma szczególnie terapeutyczne znaczenie dla dzieci, które w nocy mogą doświadczać dodatkowej dawki dotyku i
częściej ssać pierś. Rodzinne łóżko sprawdzi się też podczas chorób
dziecka, bo śpiąc z chorym niemowlakiem możemy w nocy kontrolować jego
oddech i temperaturę ciała. Dziecko czując zapach mamy wydziela mniej hormonów stresu, dzięki czemu więcej energii w jego organizmie przeznaczone jest na rozwój min. mózgu.
A korzyść dla mamy? Zapach niemowlęcia pobudza wydzielanie się endorfin w jej organizmie, a to wpływa pozytywnie na jej nastrój.
A korzyść dla mamy? Zapach niemowlęcia pobudza wydzielanie się endorfin w jej organizmie, a to wpływa pozytywnie na jej nastrój.
Rozwinięcie informacji na powyższe tematy - wyniki badań naukowych znajdziecie w książce "Mądrzy rodzice" M. Sunderland
P.S.
Kiedyś usłyszałam w kilku miejscach np na Akademii Familijnej w Neokatechumenacie, że dzieci nie powinny spać z rodzicami. Nie przekonują mnie teorie, które są tylko czyjąś opinią. Przekonują mnie moje dzieci, ich zdrowie i potwierdzenie tego co ja widzę i czuję w badaniach medycznych i słowach mądrych osób duchownych :)
Cieszę się, że są w kościele katolickim ludzie którzy myślą ...
Małżeństwu nie zaszkodzi małe dziecko w ich łóżku-świętym ołtarzu, a dziecku i rodzicom pomoże to na całe ich życie ... Jestem pewna, że Bogu się to bardzo podoba :)
2 komentarze:
Jak dla mnie postawa księdza jest nie do zaakceptowania, nie wyobrażam sobie komuś narzucać zdanie, które każdy może mieć inne.Dla mnie spania z dzieckiem to nie obowiązek ani karmienie piersią to jest moja nie przymuszona wola i nikomu nic do tego
Ja się z nim zgadzam, mam taką samą opinię na ten temat jak on. On wyraził swoje zdanie, ale nikogo do tego nie zmusza, to oczywiście decyzja każdej mamy ale dlaczego to dziecko ma ponosić konsekwencje przez całe swoje życie ...
Prześlij komentarz