Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Audiobook. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Audiobook. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 10 lutego 2015

Motoryka mała - przygotowanie dłoni do sprawnego pisania, rysowania, wycinania, wyklejania itd

A i J 25 miesięcy
Z 6 lat i 3 miesiące

Często słyszę od rodziców dzieci w klasach 1-3, że ich maluchy mają problemy z ładnym pisaniem - kaligrafowaniem, szybko męczy im się ręka w czasie pisania, rysują nie wystarczająco ładnie itd. Można zapobiegać takim przypadłościom dużo wcześniej, każdy ma inne zdolności i "brzydkie" pisanie może zależeć od wielu czynników np wada wzroku. Mam jednak często wrażenie, że dzieci obwiniane są za zaniedbania ich rodziców...
Po 5 latach pracy w szkole wiem co nieco na ten temat :(

Ćwiczenia to wspaniała zabawa, do której wiele nie trzeba.

Zabawa nr 1
- klej w sztyfcie
- kartka grubego papieru, łatwiej smaruje się go klejem, nie marszczy się (LIDL:)
- kolorowe pióra - puch


 Radość z sukcesu :) "Mamo nie pada" czytaj nie odpada.

 Były też ćwiczenia logopedyczne, mięśni ust - dmuchanie :) 



 "Nie pada, nie pada, mamo pać!"

Zabawa nr 2
- tablica + rolka papieru
- kredki
 Rysowanie w pionie na tablicy kredkami Bambino.

Tu jajo, takie jak narysowała Jajuś czytaj Z 

W czasie rysowania często coś podśpiewujemy :)


Zabawa nr 3
- kolorowanka z dużymi wyraźnymi rysunkami, szerokie kontury rysunków
- pastele olejowe
Kolorowanie pastelami olejowymi. Najpierw sami uczyli się wyjmować kredki z opakowania, nie było to łatwe, wymagało nie małej precyzji.


Zabawa nr 4
- małe kartki papieru (kolorowe kartki ksero, najtańsze znalazłam w LIDLU)
- duże dziurkacze z różnymi motywami do wycinania (allegro lub Empik:)

 





Dodatkowe ćwiczenie, otwieranie i zamykanie klapki na spodniej stronie dziurkacza.

OOO to od spodu jest coś co można odsunąć i ...
są tam wycięte elementy!

Wycięte elementy można przyklejać na kartki posmarowane klejem :)


czwartek, 11 grudnia 2014

Zapach Świąt Bożego Narodzenia ...

Z 6 lat i 2 miesiące
A i J prawie :) 2 latka :)

Czy czujecie zapach Świat ... ?
Czy we wspomnieniach z waszego dzieciństwa czujecie ten zapach, który daje wam poczucie zbliżającego się Bożego Narodzenia?
Ciekawa jestem jakie zapachowe wspomnienia będą miały nasze dzieci ... ?
Co zostanie w ich pamięci z czasu oczekiwania na święta, jakie tradycje będą chciały przekazać swoim dzieciom?
Kocham zapach przypraw podgrzewanych z miodem i smalcem ...
Ten zapach wypełnia cały nasz dom i okolicę ... przenika nasze ubrania i włosy, nas na wskroś ...
Ach, ogarnęła mnie nostalgia ...

Wracając do rzeczywistości :) Po południu kupiliśmy wszystkie potrzebne składniki do jutrzejszych wypieków. Z z wypiekami na twarzy i listą zakupów szukała ze mną na sklepowych półkach potrzebnych produktów :)

Podczas porannych inhalacji towarzyszyła nam dziś Z :)
Postanowiła, sama bez zachęcania, zupełnie spontanicznie "poczytać" (przeglądając książkę opowiadać jej treść) sobie i chłopcom :) Skorzystałam z tej okazji i inhalowałam J przez dobre 15 min ;)
Z jest aniołem!
 
 
Zabawy dzisiejszego poranka były wstępem do jutrzejszego pieczenia pierniczków :)
Zainspirowana zabawami z sieci:
Playing with Snow Play Dough
 Christmas Playdough Tray (Photo from Vibrant Wanderings)

Przygotowałam:
- ciastolinę w 3 świątecznych kolorach: białym, czerwonym i zielonym. Do czerwonej dodałam dodatkowo czerwony brokat :)
- foremki do wycinania pierniczków
- koraliki, gwiazdki, oczka do zabaw kreatywnych
- wałki

Zabawa była wspaniała, nabywanie nowych umiejętności przynosi dużo radości, ćwiczenia mięśni dłoni, chwytu pensetowego, wyobraźni przestrzennej, koncentracji oraz współpracy :)


 




 Po zabawach ciastoliną przyszedł czas na książkę, dziś chłopcy dostali:
 

 

Z w tym czasie bawiła się i uczyła z:
 

 

Podczas zabaw słuchaliśmy kolęd.

 Wieczorem Z wysłuchała audiobooka "Zima Muminków", to jedno z dzisiejszych zadań z kalendarza adwentowego :) 
Uwielbiamy wszyscy zimowe przygody Muminków, szczególnie historię wiewiórki z pięknym ogonem. Mamy wtedy okazję porozmawiać o przemijaniu i o ... obiegu materii w przyrodzie :)
W tamtym roku Z nauczyła się na pamięć całego audiobooka :)

  

Na dobranoc była bajka do oglądania "Zima w dolinie Muminków". Bajkę Z obejrzała po raz pierwszy, od 2 lat do dziś wszystkie sceny z bajki były tylko w jej wyobraźni.



 Od 6.12 mamy w domu prawdziwą świnkę Peppę i jej przyjaciół :) Mikołaj przechowywał ją gdzieś w czeluściach swojego strychu przez kilka lat (dokładnie to ok 2) aby na nowo mogła wywołać radość i uśmiech na dziecięcych twarzach :)

Polecam figurki i akcesoria z tej serii, są rewelacyjnym pretekstem do odgrywania scenek z bajek i wymyślania całkiem nowej fabuły. My bawimy się nimi codziennie i widzimy jak fantastycznie rozwijają kreatywność nie tylko u dzieci ... :)
Ciekawe, czy jutro Peppa też będzie piekła pierniczki?
Na allegro można upolować duże zestawy w nie najgorszych cenach ;)

Tak minęło nam dzisiejsze przedpołudnie, a później był spacer z tatą.


P.S.
Nasze ubiegłoroczne pierniczki





 Musieliśmy ukrywać je przed małymi łakomczuszkami ;)





piątek, 5 grudnia 2014

25 listopad Dzień Pluszowego Misia - u nas trwał tydzień :)

Z 6 lat i 1 miesiąc
A i J 23 miesiące

Każdego dnia omawialiśmy jednego z bohaterów misiowych bajek :)

Na początek dnia były najczęściej kolorowanki (nawiązywały tematycznie do misia którym danego dnia chcieliśmy się zająć :)

    
     



Poprosiłam, Z aby wyciągnęła wszystkie nasze domowe misie z maskotkowego pojemnika, okazało się że jest ich aż 12. Rozmawiałyśmy z Z na temat dzielenia się tym co mamy z innymi, może uda nam się oddać kilka z nich np w akcji Szlachetna Paczka. 



Chłopcy dokonali podziału na osobiste misie. Z miała już swojego od dzieciństwa, jak to ona określiła :)

Zorganizowaliśmy przyjęcie dla naszych misiów. Chłopcy wspaniale gotowali, nakrywali do stołu, podawali jedzenie i nalewali picie :)


 Oczywiście cały czas starałam się rozwiązywać konflikty między całą 3 aby nie doszło do przedwczesnego zakończenia zabawy ;)
 Misiom odśpiewaliśmy 100 lat, były oczywiście torty ze świeczkami.

Wybraliśmy produkty które zjadają niedźwiedzie ;) Dla nas był najlepszy złoty niedźwiedzi przysmak :)
Rozmawiałam z Z o tym jak należy zachować się w przypadku spotkania z niedźwiedziem w górach, o pozostawianiu jedzenia którego zapach może zwabić ogromnego ssaka.

Bohaterem każdego dnia był inny miś.
Z mogła obejrzeć o nim bajkę oraz posłuchać audiobooka. W ciągu dna i wieczorem czytaliśmy jej i chłopcom, na zmianę z S opowiadania z książek przygotowanych na dany dzień.

Nasz stosik misiowych książek:

Mieliśmy w domu prawdziwe pluszowe misie :)

 
A ćwiczył na swoim kostiumie zapinanie i odpinanie zamka błyskawicznego, potrafi to doskonale :)


Bajki do oglądania o misiach:
    



Audiobooki o misiach:
     
           
 


Bawiliśmy się naszymi maskotkami z bajki Kubuś Puchatek. Z uwielbia fabularne zabawy z podziałem na role. 
 


Poznaliśmy zupełnie dotąd nie znane misie:

    Misia Kudłatka

    Tymoteusz Rymcimci


Mieliśmy też kulinarny epizod w postaci misiowych ciasteczek i babeczek :) Nie mam ich zdjęć, ale wyglądały podobnie do tych :)

        
http://www.malacukierenka.pl/misie.html
http://www.domowe-wypieki.pl/przepisy-muffinki-i-babeczki/468-przepis-na-babeczki-misie


Obejrzeliśmy film o niedźwiedziach Brunatnych:

 


Wybieramy się też z Z do kina na film "Paddington"

   
  





 Książkę i audiobook "Zaczarowane kółko Misia Uszatka" postanowiłam zostawić na inną okazję :)