Z 3 lata
Zaczęło się zupełnie przypadkiem. Od kilku dni pusty karton przeznaczony do wyrzucenia przestawialiśmy z miejsca na miejsce. Aż tu ... pomysł! Spróbujmy go pomalować! I tak kolejne pociągnięcia pędzla Z z drobną pomocą rodziców nadały kształt olbrzymiego dębu, który zajął całą powierzchnię jednej ze stron kartonu.
Zainspirowani książką Rutha Browna "Stare Drzewo" postanowiliśmy wypełnić nasz dąb zwierzątkami.
Wiewiórki znalazły schronienie w wyciętych dziuplach, a zające schowały się w liściach krzewu.
Wiewiórki znalazły schronienie w wyciętych dziuplach, a zające schowały się w liściach krzewu.
Skrytki powstały przez doklejenie do kartonu zużytych pudełek po serkach. Na szczycie drzewa uwiliśmy gniazdo wpychając suszoną trawę w wycięty otwór.
Przeżyliśmy z Z spontaniczny i niezapomniany warsztat rysowania, malowania, wycinania, klejenia i dopasowywania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz