piątek, 21 lutego 2014

Czas z Z. Czego słuchamy? Co czytamy? Co oglądamy? W co gramy? cz. 1

Chcę od dziś pokazywać Wam jakich audiobooków słuchamy z Z, jakie książki jej czytamy, w jakie gry razem gramy i jakie bajki oglądamy. Ja korzystam z takich informacji na innych blogach, może więc nasze zajęcia staną się dla Was inspiracją?
Z kocha słuchanie e-booków i audiobooków, mogłaby to robić przez cały dzień, od chwili obudzenia się do zaśnięcia. Dlatego ustaliliśmy z nią, że dziennie słuchanie trwa maksymalnie 2 godziny, są wyjątki kiedy jest chora. Słuchanie przez nas wszystkich odbywa się najczęściej w czasie kiedy my przygotowujemy chłopaków do spania (jedzą kolację, kąpią się, próbujemy ich uśpić karmiąc mlekiem z piersi, nosząc na rękach lub w nosidłach itd. Z siedzi lub leży na kanapie w salonie i słucha. Od niedawna zdarza się, że w czasie słuchania rysuje ilustracje do bajki.
Towarzyszymy (chociaż jeden rodzic) Z w każdym wysłuchaniu i obejrzeniu bajki po raz pierwszy. Postępując w ten sposób towarzyszymy jej w przeżywanych emocjach związanych z daną bajką, widzimy jak reaguje na różne sceny, co ją śmiesz, czego się boi, co ją zadziwia itd, poznajemy ją w ten sposób, mamy wspólne tematy do rozmów i możemy bawić się w odgrywanie ról z bajek, bo je znamy.

Od ok tygodnia słuchamy audiobooków G. Kasdepke, ładnie nam się wkomponowały w walentynkowy temat: "Tylko bez całowania! Czyli jak sobie radzić z niektórymi emocjami", "Kocha, lubi, szanuje czyli jeszcze o uczuciach", "Kuba i Buba czyli awantura do kwadratu", "Detektyw Pozytywka", Z wysłuchała też: "Horror! Czyli skąd się biorą dzieci."- jak na razie nie zadawała pytań :) ale czekamy na ten moment, radzę najpierw samemu na osobności przeczytać książkę lub wysłuchać tego audiobooka zanim włączymy go dziecku, jest bardzo realistyczny :)
 
Przez kilka ostatnich dni czytamy: " Zima w klinice małych zwierząt w Leśnej Górce"  Tomasz Szwed, wczoraj skończyłyśmy czytać: "Niedźwiadek polarny" Holly Webb, po przeczytaniu tej książki Z wyciągnęła swoje figurki niedźwiedzi, figurkę dziewczynki z Polly Pocket, a z tatą zbudowała iglo z ciastoliny i rozpoczęła się zabawa. Okazało się, że niedźwiadek i dziewczynka mieli dużo więcej przygód niż te opisane w książce :)
Tu: http://domowyzakatek.blogspot.com/2013/11/jesien-w-klinice-maych-zwierzat-w.html możecie
 możecie zobaczyć inną książkę z tej serii " Jesień w klinice małych zwierząt w Leśnej Górce" ja również jestem zachwycona ilustracjami i treścią książek. Mamy całą serię książek i audiobooka, żałuję, że pan T. Szwed nie nagrał jeszcze audiobooków do pozostałych książek :)
 
Ostatnio Z ogląda niewiele bajek, nie mamy na to czasu. Ostatnio oglądaną bajką ok 4-5 dni temu był "Piotruś Pan" z 1953 roku. Z niedawno (ok 3 miesiące temu) pierwszy raz obejrzała tę bajkę i chętnie do niej wraca. Wcześniej czytaliśmy jej bardzo stare wydanie książki "Piotruś Pan"wyd Tormont które Z odziedziczyła po moich sistrach, bardzo lubi książki z tej serii, mają bardzo duży format i ciepłe ilustracje. Często bawimy się w odgrywanie ról z bajki, Z jest najczęściej Wendy a ja Piotrusiem :)
 
Dziś ćwiczyłyśmy pamięć, grałyśmy z Z w naszą nową grę Wzory, kolory, memory firmy Aleksander.

Brak komentarzy: