środa, 6 maja 2015

Język żyrafy – rozpoznawanie i wyrażanie uczuć i potrzeb


Pani dziecko jest niegrzeczne, owinęło sobie Was wokół palca, testuje Cię, robi Ci na złość ! ! !

Czy aby na pewno?

A może:

-  nie odczytujesz prawidłowo jego komunikatów ...

- nie obserwujesz jego zachowania z uwagą ...

- nie rozumiesz w danej sytuacji jego potrzeby/ źle ją odczytujesz/ interpretujesz


Chcesz się tego nauczyć?




http://dziecisawazne.pl/jezyk-zyrafy-rozpoznawanie-i-wyrazanie-uczuc-i-potrzeb/

Język żyrafy – rozpoznawanie i wyrażanie uczuć i potrzeb

W ostatnich latach dużo można usłyszeć o porozumieniu bez przemocy (ang. Nonviolet Communication, NVC). Jest ono nazywane również językiem empatii lub językiem serca, ponieważ opiera się na rozpoznawaniu uczuć i potrzeb - swoich oraz drugiej osoby - i na otwartym ich wyrażaniu. Przemoc jest zaś rozumiana jako każda forma wywierania wpływu, stawiania się ponad drugim człowiekiem, ignorowania jego potrzeb i uczuć (choć przemoc w komunikacji może być również kierowana wobec siebie samego, jeśli własne potrzeby i uczucia stawiamy na drugim planie).

jezyk-zyrafy3 

Żyrafa i szakal

Symbolem NVC jest żyrafa (stąd kolejna nazwa NVC – język żyrafy) – sympatyczne zwierzę, które ma największe serce spośród wszystkich ssaków lądowych. Przeciwstawia się jej szakala, który symbolizuje odmienny styl komunikacji – zawierający krytykę, osąd i agresję.
Bez względu na to, ile mamy lat, wszyscy potrzebujemy empatii i akceptacji, czyli otwartości na nasze potrzeby i gotowości do wysłuchania tego, co mamy do powiedzenia. Każdy z nas może wyrobić w sobie nawyki NVC. To kwestia uświadomienia sobie swoich utrwalonych sposobów porozumiewania się z ludźmi i kształtowania nowych, bardziej efektywnych, które prowadzą do budowania harmonijnych i satysfakcjonujących relacji.

Zbudujmy most

Poniższe wskazówki są pomocne w budowaniu porozumienia zarówno z dorosłym, jak i z dzieckiem, które dopiero uczy się sztuki dobrej komunikacji. Aby wspierać je w rozwijaniu języka serca, warto abyśmy przyjrzeli się najpierw swojemu stylowi rozmowy i zastąpili jej nieefektywne elementy konstruktywnymi nawykami, które pomagają zbudować most między nami a drugą osobą.
  1. Znajdźmy czas i uwagę dla drugiej osobyoderwijmy się od innych zajęć, skoncentrujmy tylko na tym, co mówi. To trudne, gdy czeka na nas masa pilnych spraw do załatwienia, ale jest kwestią naszego wyboru, czemu nadamy priorytet. Jeśli w danym momencie nie mamy możliwości, aby się skupić, powiedzmy o tym otwarcie – “Chciałbym z tobą porozmawiać, ale w tym momencie nie mogę, bo muszę zrobić pilną rzecz/ muszę chwilę odpocząć/ zebrać myśli. Porozmawiajmy za chwilkę/ za godzinę, dobrze?” (Ważne, abyśmy dotrzymali umowy).
  2. Zadbajmy o kontakt wzrokowy i zajęcie pozycji na równym poziomie – jeśli rozmawiamy z dzieckiem, schylmy się, kucnijmy, tak żeby być na jego poziomie; jeśli nasz rozmówca siedzi na niższym krześle, obniżmy nasz fotel – poczucie, że jesteśmy na równi, stwarza warunki do dobrej rozmowy.
  3. Pozwólmy mówić drugiej osobie - wysłuchajmy do końca, wstrzymajmy się od przerywania, nie dopowiadajmy. Czasami to bardzo trudne, bo w danym momencie ciśnie się nam na usta komentarz, boimy się, że zapomnimy, co chcieliśmy powiedzieć – dobre słuchanie wymaga od nas uważności i samodyscypliny.
  4. Gdy druga osoba skończy mówić, możemy zadać pytania, żeby upewnić się, czy dobrze ją zrozumieliśmy. Powiedzmy własnymi słowami to, co usłyszeliśmy lub po prostu powtórzmy dokładnie to, co powiedziała druga osoba – to wystarcza, żeby upewnić ją, że słyszymy ją tak, jak chciałaby zostać usłyszana. Bardzo ważny jest tutaj ton głosu, okazanie zainteresowania i nastawienienia na odbiór drugiej osoby.
  5. Zadbajmy o spójność tego, CO mówimy z tym, JAK mówimy – nasz ton głosu, mimika, postawa powinny podkreślać treść komunikatu. Jeśli np. chcemy wyrazić dezaprobatę, bądźmy poważni i stanowczy. Jeśli będziemy się w takiej sytuacji uśmiechać (żeby złagodzić komunikat), to nasz rozmówca będzie zdezorientowany.
  6. Okażmy zrozumienie i akceptację dla wszystkich uczuć, które przeżywa druga osoba – również tych trudnych. Nazywanie uczyć, które przeżywa druga strona, jest tym bardziej użyteczne, gdy chodzi o dzieci, które dopiero poznają język emocji i uczą się rozpoznawać własne stany. Ważne jest, aby nie narzucać przy tym swoich interpretacji i ocen tego, jak czuje się druga osoba – w swoich próbach empatycznego zrozumienia dajmy zawsze rozmówcy możliwość skorygowania naszego odbioru rzeczywistości.

NVC proponuje zasadę 4 kroków, które budują dobrą rozmowę:

1. Obserwacja – opisujemy zaobserwowane zachowanie, działania i fakty, bez oceniania i interpretacji. np.:
Kiedy odwracasz wzrok i wzruszasz ramionami gdy pytam cię, czy masz ochotę iść do zoo,
2. Nazwanie uczucia – domyślam się uczuć drugiej osoby i stawiam hipotezę:
to myślę sobie, że jesteś zły, zagniewany. Czy mam rację?
3. Wyrażenie potrzeby – domyślam się, jaka niezaspokojona potrzeba drugiej osoby przemawia przez jej zachowania i emocje i wyrażam swoje przypuszczenia:
Domyślam się, że możesz mieć żal za to, że wczoraj nie pozwoliłam ci obejrzeć razem ze mną filmu. Masz żal, bo chciałbyś decydować, jak spędzasz czas i spędzić go ze mną?
4. Prośba – formułuję ją za drugą osobę, pozostawiam możliwość skorygowania:
Czy dobrze rozumiem, że chciałbyś decydować, jak wspólnie spędzamy wolny czas?
Propagatorzy NVC podkreślają, że często wystarczy jedynie (lub aż) nazwać emocje i potrzeby drugiej osoby, żeby się uspokoiła i mogła poczuć, że jest dla nasważna i potraktowana ze zrozumieniem. To daje jej siłę do uporania się z trudnymi uczuciami i otwiera możliwość dalszej rozmowy.

Ja

Aby zadbać o siebie, ale nie zranić przy tym drugiej osoby, stosujmy komunikat Ja, który nie zawiera ocen, nie przykleja etykietek (“jesteś”), ale w rzeczowy sposób informuje o naszych uczuciach i potrzebach, i pozwala wyrazić życzenie wobec zachowania drugiej osoby. 4 kroki szczerego wyrażania siebie według języka NVC:
1. Obserwacja – opisujemy zaobserwowane czynności, działania i fakty, bez oceniania i interpretacji. np.:
Kiedy podnosisz na mnie głos,
2. Uczucie – wyrażamy swoje emocje:
czuję złość i jest mi przykro,
3. Potrzeba – wyrażamy, czego potrzebujemy:
bo potrzebuję od ciebie szacunku i spokojnej rozmowy.
4. Prośba – mówimy, co chcielibyśmy uzyskać od drugiej osoby (co może zrobić), żeby zaspokoić nasze potrzeby. Bardzo ważne jest, żeby określić konkretne działanie, umiejscowione w czasie i przestrzeni.
Proszę cię, żebyś mówił do mnie spokojnym głosem.
Na koniec przyjrzyjmy się różnicy między językiem żyrafy a językiem szakala w sposobie zwracania się do dzieci. Warto pamiętać, że to, w jaki sposób my się z nimi komunikujemy, ma zasadniczy wpływ na to, w jaki sposób one będą zwracać się do nas i innych ludzi.

B. Rosenberg, Porozumienie bez przemocy. O języku serca.Więcej o języku serca przeczytamy w m.in.:

  1. B. Rosenberg, Wychowanie w duchu empatii. Rodzicielstwo bez przemocy.
  2. Rosenberg, Rozwiązywanie konfliktów poprzez porozumienie bez przemocy.
  3. A. Żuczkowska, Dialog zamiast kar. 

Brak komentarzy: