wtorek, 1 kwietnia 2014
Czas z Z. Czego słuchamy? Co czytamy? Co oglądamy? W co gramy? cz. 3
A i J 15 miesięcy
Z 5 lat i 5 miesięcy
Ostatni tydzień marca.
Czego słuchamy?
Z nadal prosi o włączanie płyty "Tuwimki" ;)
Odkopaliśmy nasz bardzo stary zestaw płyt z piosenkami dla dzieci "The Best Kids... Ever!", były to jedne z pierwszych płyt które kupiliśmy dla Z.
Słuchając ich z sentymentem wspominamy sytuacje w których nam towarzyszyły. W wieku ok 1,5 roku -2 latka Z najbardziej lubiła piosenkę pt "Czas" i śpiewała ją nam w czasie niemal każdej jazdy autem :)
Pomyślałam, że nadszedł czas abyśmy zaczęli śpiewać piosenki z chłopakami. Na każdy tydzień będziemy wybierać inną piosenkę i śpiewać ją wiele razy w ciągu każdego dnia tygodnia. Ciekawe która z nich spodoba się dzieciom najbardziej i czy Z nadal będzie tak bardzo lubiła tę o czasie :)
Po wieczornym czytaniu każdego dnia obowiązkowo włączony zostaje audiobook, w tym tygodniu były to:" Opowiadania dla przedszkolaków", "Dzieci z Boolerbyn", "Opowiadania z doliny Muminków"
Muminki zostały jednak wykluczone tej wiosny, mrówkolew okazał się zbyt przerażający. Pokazałam Z jego zdjęcia i poczytałyśmy o nim ale to nie pomogło, sama nazwa okazała się odrzucająca ;)
Co czytamy Z?
Z po raz n-ty wyciągnęła z półki w tym tygodniu książkę "Dzieci świata", uwielbiamy ją wszyscy. Tym razem czytaliśmy o dzieciach z Azji.
Przy okazji omawiania Azji Z przyniosła do oglądania i czytania MAPY Mizielińskich.
http://ksiazkiobrazkowe.blogspot.com/2012/10/mapy.html
Przeczytaliśmy Z po raz kolejny książkę Zawody z serii Świat w obrazkach, Z kazała ominąć rozdziały na temat zawodów budowniczych i .......... Za kilka lat na pewno będę miała okazję zapoznać się z nimi, a omijać będziemy pewnie te o modzie i salonach piękności ;)
Co oglądamy?
Kolejne części BBC Planeta Ziemia, tym razem obejrzeliśmy: Pustynie, Płytkie morza, Głębiny oceanów, Wielkie równicy.
W co gramy?
Co Z czyta nam?
Z czyta już całkiem nieźle, powoli ale skutecznie :) Dawno temu kupiłam grę Już czytam firmy Granna, zapomniana leżała na półce. S odnalazł ją kilka dni temu i zostawił nam w pudełku z materiałami przygotowanymi do zabaw na ten tydzień. Z bardzo spodobały się wierszyki z książeczki dołączonej do gry. Każdego dnia Z układała 2 obrazki i czytała wierszyki im odpowiadające. Później ja kilkakrotnie je czytałam i uczyłyśmy się ich na pamięć, bardzo spodobały się Z.
Zdjęcie które jest tłem na blogu zrobiła Z na naszym wiosennym spacerze w parku :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
Też zaczęłam puszczać Róży to, co wcześniej chłopacy słuchali (My yellow house) i mi się przypominają stare czasy:-)
Prześlij komentarz