poniedziałek, 3 listopada 2014

Nauka nazywania kolorów

A i J 22 miesiące
Z 6 lat

Tak jak już pisałam chłopcy na pewno nie są daltonistami i wiemy to od ich 19 miesiąca :)
Teraz pozostało nam tylko bawić się kolorami tak aby poszerzali swoje słownictwo o znajomość ich nazw.
Z w wieku 18 miesięcy nazwał (w swoim zrozumiałym dla nas języku) i rozróżniała na pewno kolor czerwony i zielony, a w wieku 24 miesięcy idealnie rozróżniała i nazywała zrozumiale dla każdego polaka ok 12 kolorów.

Z chłopcami nazywamy kolory przejeżdżających aut, kolory zjadanych owoców, warzyw, klocków którymi się bawimy, liści i wszystkiego co się da.


Segregujemy zakrętki:
 Przygotowałam czerwono - zielony zestaw, usiadłam na podłodze obok chłopaków i pokazałam im na czym polega zabawa, później brałam z miski zakrętkę i pytałam,: Gdzie wrzucisz czerwoną/zieloną zakrętkę? Na koniec pozostawiłam zestaw do dyspozycji chłopaków.

 
 A i J posegregowali je idealnie.
 Było też oczywiście przesypywanie i segregowanie po raz kolejny :)
 Z myje stopy J w kolorowej "wodzie"
 A tu zamiana ról :)
A po segregacji przeszedł do zabaw dowolnych, wszyscy uwielbiają dźwięk uderzających o podłogę zakrętek, a później rozkopują je stopami, dłońmi itd Na koniec zakrętki zmiatamy szczotkami na szufelkę i wrzucamy do pudła które możecie zobaczyć w zakładce pudełko sensoryczne
Zestaw stał na podłodze ok 3-4 dni, po tym czasie nie wzbudzał już zainteresowania, umiejętność prawidłowego segregowania jest już opanowana :)


Oglądamy i czytamy książki:
http://www.swiatksiazki.pl/typo3temp/pics/acaec12289.jpg  


Bardzo lubię te książki.


Wyciągnęłam Domino, pooglądaliśmy obrazki aż chłopcy nie zaczęli ich wszędzie rozrzucać. Z stwierdziła, że jednak jeszcze za wcześnie na domino ;)


Mam jeszcze chrapkę na książki:
 



(może Mikołaj przyniesie)

Z przyniosła do czytania "12 kolorów" Marcina Brykczyńskiego

   

1 komentarz:

Kusiątka pisze...

O widzisz zapomnialam ze i my mamy taka ksiazke o kolorach ze zwierzakami oraz jej drugi tom z warzywami i owocami :)
Zapomnialam bo Wojtek uwielbial a Ala nie lubi :)
Ja mialam chrapke na 12 kolorow wlasnie :) A z segregacja musze sprobowac, ciekawe co Ali wyjdzie :)