A i J 5 miesięcy
Szaleństwa z zabawkami zawieszonymi na pałąkach maty, pamiętajcie aby były zawieszone w takiej odległości która pozwala na swobodne chwytanie rączkami, aby dziecko nie musiało się denerwować tym, że nie może do nich dosięgnąć.
Jedną z ulubionych zabawek był kot z wibrującymi nogami, schwytane i pociągnięte cieszyły każdego z chłopaków, a dodatkowo uwielbiali rzuć jego stopy ;)
Ulubione w tym czasie gryzaczki.
Pierwsze spojrzenia prosto w oczy :)
Staraliśmy się aby każdy z chłopaków noszony był zawsze wtedy kiedy tego potrzebował, prawie cały czas z przerwami na 10-15 min leżakowanie na podłodze lub w leżaczku, czytanie książek i zabawy z Z. Ja nosiłam ich w chuście na zmianę, a tata po powrocie z pracy nosił zawsze każdego (na zmianę ze mną) z chłopaków po kilka godzin.Teraz jest między nimi niezwykle silna więź.
Nie wierzę, że są dzieci które nie lubią pobytu na rękach rodziców, są na pewno takie którym odmawiano tego uczucia i przez to przestały sygnalizować taką potrzebę ...
Nie wierzę, że są dzieci które nie lubią pobytu na rękach rodziców, są na pewno takie którym odmawiano tego uczucia i przez to przestały sygnalizować taką potrzebę ...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz