Od czego zacząć?
1. Zapoznanie się z materiałem i metodykąa) czytam książeczkę dołączoną do zestawu nr 1 "Kocham czytać" J. Cieszyńskiej
b) czytam informacje na temat przeprowadzenia lekcji trójstopniowej M. Montessori, np tu:
Lekcja trójstopniowa.
1. Nazywanie – „To jest…”,
2. Ćwiczenie – „Daj mi …”, „Pokaż …”, „Przynieś …”,
3. Kontrola – opiekun pyta dziecko: „Co to jest?” Nie poprawiamy odpowiedzi dziecka, nie mówimy, że udzieliło błędnej odpowiedzi!!! Jeżeli odpowiedziało źle, lekcje powtarzamy następnego dnia lub kilka dni później.
http://madredziecko.blogspot.com/2015/02/lekcja-trojstopniowa-wedug-mmontessori.html
http://wczesnaedukacjaantkaikuby.blogspot.com/2011/07/lekcja-trojstopniowa-teoria-i-praktyka.html
http://dzielnaoliwka.blogspot.com/2013/06/lekcja-trojstopniowa-doman-montessori.html
c) czytam kilka rozdziałów dotyczących nauki czytania metodą G. Domana w książce "Naucz małe dziecko myśleć i czuć" oraz http://www.czytanieglobalne.edu.pl/ http://www.czytanieglobalne.edu.pl/?page_id=105
Zastanawiasz się, czy jesteś wystarczająco zmotywowany do przygotowania i przeprowadzenia siebie i dziecka przez przygodę z nauką czytania.
Pamiętaj, że w tej zabawie = nauce samo czytanie to produkt uboczny, celem i środkiem jest wspólne radosne spędzanie czasu z dzieckiem, to daje siłę, buduje więź i miłość.
Polecam do przeczytania na początek również:
http://madredziecko.blogspot.com/2015/02/nauka-czytania-krok-po-kroku-metoda.html
oraz od 1 wpisu:
http://corobilysmycalydzien.blogspot.com/2014/02/1-tydzien-czytania-samogoski.html
2. Szukam materiałów do nauki czytania.
Część niezbędnych materiałów należy kupić lub wypożyczyć (od nas :)
Pozostałe materiały wykonuję samodzielnie, kupuję lub wypożyczam (od nas :)
3. Spędzam "trochę" czasu nad wyszukaniem w sieci ciekawych, inspirujących pomysłów na uatrakcyjnienie zabaw w naukę czytania.
Wszystkie swoje i nie swoje pomysły spisuję zanim o nich zapomnę :)
4. Gromadzę te materiały których będziemy używać i zaczynamy zabawę :)
Niezbędne materiały z zasobów domowych to moim zdaniem:
- kartki papieru ksero, papier kolorowy
- kredki, mazaki
- farby akwarele i plakatowe
- ciastolina, (plastelina, modelina)
- klej
- piankowe puzzle Alfabet (samogłoski)
- magnetyczne plastikowe literki (samogłoski)
- kreatywne druciki do wykonania samogłosek
- drukarka z tuszem :) oraz laminator i folie, może nie jest niezbędny ale pozwala na utrwalenie materiału który może zostać przechowany dla młodszych dzieci :)
2 komentarze:
Mnie bardzo interesuje "Kocham szkołę". Chyba się w nią zaopatrzymy dla naszej Sobotniej Polskiej Szkoły bo pracujemy z dziećmi metodą sylabową.
Z niecierpliwością czekam na recenzję :) Chciałabym kupić jeszcze te które wymieniłam oraz serię "To ja Ci mamo poczytam" pani Marii Trojanowicz-Kasprzak ale łączne koszty wszystkich pomocy są ogromne ...
Prześlij komentarz