Malujemy

Z 5lat i 9 miesięcy, chłopcy 19 miesięcy

W jednym z popularnych dyskontów zakupiliśmy farby do malowania palcami, dłońmi, stopami ...
Opakowanie zawiera 4 słoiczki po 200ml farby, to naprawdę sporo za 20zł. Korzystając ze sprzyjających warunków pogodowych postanowiliśmy wypróbować nasz zakup :) Malowali wszyscy, rodzice głównie z uwagi na potajemna kontrolę nad tym co działo się z materiałami do malowania. Kontrola była oczywiście bardzo dyskretna, chcieliśmy aby dzieci mogły całkiem dowolnie bez żadnego skrępowania zanurzyć się w twórczości malarskiej całym ciałem ;)
Uważam, że farby do malowania palcami idealnie nadają się do ćwiczeń w rozwoju SI - integracji sensorycznej. Polecam je wszystkim rodzicom do zabaw z dziećmi. Pamiętajmy o najważniejszym - należy tak przygotować środowisko zabawy aby dziecko nie czuło się cały czas pouczane i kontrolowane, kategorycznie zabronione jest pouczanie: "Uważaj bo się pobrudzisz!"

 Na powyższym zdjęciu widać że J przechodzi do "właściwej" części zabawy, porzucił pędzel i ogląda paluszki które zamoczył w farbie, po chwili malował już nie tylko po kartce.

 Pokazane zdjęcia są z początku malowania, później wszyscy byliśmy w farbach i nie było osoby z czystymi rekami do fotografowania ;) Malowanie rozpoczęło się pędzlami ponieważ chłopcy są tak do nich przyzwyczajeni, że na początku nie chcieli malować niczym innym ale tylko na początku ;)  2 kartki A4  zostały przymocowane do stolika taśmą aby nie zwiewał ich wiatr, zanim przeszliśmy do malowania ciałem zestaw kartek i farb zmieniany był kilkukrotnie. Farby wlaliśmy do miseczek tak aby można było je dowolnie mieszać. Dzięki temu ta część która została w słoiczkach nie została pomieszana i myślę, że wystarczy jeszcze na 2 takie sesje malarskie.
Obok stał basen w którym dokonała się wstępna faza oczyszczenia ciał z pięknych malowideł...