piątek, 2 stycznia 2015

Boże Narodzenie ze śniegiem!

A i J 24 miesiące
Z 6 lat i 2 miesiące

Przez ostatnie lata przed adwentem przeszukiwałam fora internetowe, blogi i inne strony w poszukiwaniu dobrych i mądrych bajek i filmów. Tym sposobem uzbierało się dla wiele bajek i filmów związanych tematycznie ze świętami Bożego Narodzenia, Mikołajkami i zimą. Naprawdę trudno jest znaleźć w ogromie tytułów coś co nie było by koszmarem graficznym, nie miało zbyt wielu czarnych charakterów, scen z budującą grozę muzyką, a do tego miało sensowny scenariusz. Spędziłam na listopadowych i grudniowych poszukiwaniach przez ostatnie 4 lata spędziłam naprawdę wiele godzin ... Szukałam bajek i filmów o tematyce religijnej oraz takich typowych z nie najgorszą fabułą ;)
Po obejrzeniu bajki "Listonosz Pat" Z zakomunikowała, że ona też ma do Mikołaja tylko jedno życzenie. Chce aby w Święta Bożego Narodzenia spadł śnieg!
Widząc wiosenno - jesienną pogodę za oknem, my rodzice, niedowiarki rozmawialiśmy z Z o tym, że Mikołaj nie zawsze spełnia nasze życzenia, mieliśmy przez kilka dni +13 stopni.

  

Chmmmm .... i co tu począć, nie pozostało nic innego jak prosić o śnieg.

I tak oto drugiego dnia świąt o poranku naszym oczom ukazał się pierwszy śnieg !!!!!! Z stwierdziła, że Mikołaj nie tylko spełnił jej życzenie ale przyniósł jej niespodzianki o które nie prosiła! Napadało i nawiało ok 15 cm!!!

Czas prawdziwego zimowego szaleństwa nie miał końca!

           


Oczywistą oczywistością było konsumowanie śnieżnych kulek przez całą trójkę ;) 
Nikt im oczywiście tego nie zabraniał !!!
Najedli się do syta.

   

 Cała rodzina wybiegła z domu aby nikogo nie ominęło pierwszym śnieżne szaleństwo !!!



 Mieliśmy nieustającą bitwę na śnieżki, chłopcy ciągle lepili kulki i rzucali we wszystko co się poruszało i nie tylko ...


 Oglądaliśmy z zachwytem piękne i niepowtarzalne płatki ...


 
 Ciocia M z Z zrobiły pierwszego w tym roku bałwana, ja też troszkę im pomogłam ;)



                  

Śnieg sypał do oczu i do buzi :)



Czekoladowy tort obsypany płatkami śniegu.

W tym roku pierwszy raz z okazji urodzin Jezusa Chrystusa upiekliśmy tort, była też symboliczna świeczka którą zgasiły dzieci. Myślę, że taki słodki element tego dnia pomaga dzieciom zrozumieć, co świętujemy w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Pomysł zrodził się, w czasie czytania książki Boże narodzenie w Bullernyn i słuchania audiobooka ;) 

Tak, na marginesie dodam, że świąteczny Pat idealnie nadaje się również dla 2 - latków.  Choć i tak za każdym razem kiedy chłopcy oglądali bajkę razem z Z, ja lub S oglądaliśmy razem z nimi, A ogarniają silne emocje kiedy Pat ma problemy z autem.
Kocham taką cudowną wrażliwość naszych dzieci.
Nigdy nie ignorujcie dziecięcych emocji, a szczególnie lęków. Bardzo ważne jest wspólne oglądanie bajek z rodzicami, opowiadanie dziecku tego co widzi i przeżywa.

1 komentarz:

Kosik pisze...

Pięknie! I jaki wspaniały tort! Może my za rok też zrobimy prawdziwy. Tylko musi być bez mleka.. Wszyscy uczuleni u nas.