Z 6 lat i 2 miesiące
Przez ostatnie lata przed adwentem przeszukiwałam fora internetowe, blogi i inne strony w poszukiwaniu dobrych i mądrych bajek i filmów. Tym sposobem uzbierało się dla wiele bajek i filmów związanych tematycznie ze świętami Bożego Narodzenia, Mikołajkami i zimą. Naprawdę trudno jest znaleźć w ogromie tytułów coś co nie było by koszmarem graficznym, nie miało zbyt wielu czarnych charakterów, scen z budującą grozę muzyką, a do tego miało sensowny scenariusz. Spędziłam na listopadowych i grudniowych poszukiwaniach przez ostatnie 4 lata spędziłam naprawdę wiele godzin ... Szukałam bajek i filmów o tematyce religijnej oraz takich typowych z nie najgorszą fabułą ;)
Po obejrzeniu bajki "Listonosz Pat" Z zakomunikowała, że ona też ma do Mikołaja tylko jedno życzenie. Chce aby w Święta Bożego Narodzenia spadł śnieg!
Widząc wiosenno - jesienną pogodę za oknem, my rodzice, niedowiarki rozmawialiśmy z Z o tym, że Mikołaj nie zawsze spełnia nasze życzenia, mieliśmy przez kilka dni +13 stopni.
Chmmmm .... i co tu począć, nie pozostało nic innego jak prosić o śnieg.
I tak oto drugiego dnia świąt o poranku naszym oczom ukazał się pierwszy śnieg !!!!!! Z stwierdziła, że Mikołaj nie tylko spełnił jej życzenie ale przyniósł jej niespodzianki o które nie prosiła! Napadało i nawiało ok 15 cm!!!
Czas prawdziwego zimowego szaleństwa nie miał końca!
Oczywistą oczywistością było konsumowanie śnieżnych kulek przez całą trójkę ;)
Nikt im oczywiście tego nie zabraniał !!!
Najedli się do syta.
Cała rodzina wybiegła z domu aby nikogo nie ominęło pierwszym śnieżne szaleństwo !!!
Mieliśmy nieustającą bitwę na śnieżki, chłopcy ciągle lepili kulki i rzucali we wszystko co się poruszało i nie tylko ...
Oglądaliśmy z zachwytem piękne i niepowtarzalne płatki ...
Ciocia M z Z zrobiły pierwszego w tym roku bałwana, ja też troszkę im pomogłam ;)
Śnieg sypał do oczu i do buzi :)
Czekoladowy tort obsypany płatkami śniegu.
W tym roku pierwszy raz z okazji urodzin Jezusa Chrystusa upiekliśmy tort, była też symboliczna świeczka którą zgasiły dzieci. Myślę, że taki słodki element tego dnia pomaga dzieciom zrozumieć, co świętujemy w pierwszy dzień Świąt Bożego Narodzenia. Pomysł zrodził się, w czasie czytania książki Boże narodzenie w Bullernyn i słuchania audiobooka ;)
Kocham taką cudowną wrażliwość naszych dzieci.
Nigdy nie ignorujcie dziecięcych emocji, a szczególnie lęków. Bardzo ważne jest wspólne oglądanie bajek z rodzicami, opowiadanie dziecku tego co widzi i przeżywa.
1 komentarz:
Pięknie! I jaki wspaniały tort! Może my za rok też zrobimy prawdziwy. Tylko musi być bez mleka.. Wszyscy uczuleni u nas.
Prześlij komentarz