Jedne z najprostszych zimowych pojemników sensorycznych to, przeźroczysty niski pojemnik nasz jest z IKEA z serii SAMLA o wymiarach: szerokość 39, głębokość 28, wysokość14cm (ważna jest wysokość ścianek bocznych, dziecko powinno swobodnie wkładać rączki siedząc obok pudełka, bez konieczność unoszenia ich, 14 cm to idealna wysokość.)
Dodatki do pojemnika :)
1. Pojemnik napełniamy wodą i wystawiony na na balkon w czasie mrozu (kiedy nie mamy zimy z mrozem pojemnik wkładamy do zamrażalnika ;)
Czekamy do momentu kiedy powstanie ok 2-3cm warstwa lodu. Do pojemnika dziecko może włożyć wszystko co kojarzy mu się z zimą, u nas Z na początku włożyła kilka figurek zwierząt ;)
Ja pod lód wpuściłam z 2 stron pudełka kilka kropel niebieskiej farby plakatowej.
2. Do pojemnika nakładamy śnieg, zabieramy zimę do naszego domu ;) Dzień wcześniej nalałam wody do pojemnika na lód z rybkami KEA. Z dostała szczypce (do nakładania kostek cukru) i jej zadaniem było nakarmienie lodowymi rybkami mięsożernych zwierząt.
Wspaniała zabawa kształtująca wiele umejętności:
- liczymy zwierzęta
- odliczamy potrzebną liczbę ryb, tak aby każdy dostał 1, lub 2 rybki
- ćwiczymy chwyt pensetowy, niezbędny do prawidłowego chwytu ołówka w czasie pisania,
- ćwiczymy mięśnie dłoni aby nie męczyły się za szybko w czasie pisania, rysowania i malowania
- doświadczamy sensorycznie lodu, śniegu, wody, metalowych szczypiec
- rozmawiamy o różnych gatunkach zwierząt żyjących cały czas na śniegu
- rozmawiamy o kontynentach na których jest bardzo zimno i cały rok jest śnieg
3. Pojemnik napełniamy dużą ilością wody i czekamy, aż powstanie na wodzie gruba warstwa lodu.
Najpierw Z polewała gorącą wodą lód i obserwowała jak się topi. Rozmawiałyśmy o zmianach stanu skupienia. Następnie dostała pojemniki z rybkami, poprosiłam aby wpuściła rybki do wody, a następnie wyłowiła je łyżką i włożyła do drugiego pojemnika bez używania do tej czynności swoich paluszków.
Bawiąc się w ten sposób musimy pamiętać o tym, że dziecko z pewnością porozlewa wodę, należy pozwolić mu na to, a po zabawie razem z nim powycierać ją tak aby miejsce po zabawie zostało czyste. Nie należy zmuszać dziecka do zabawy, ani do sprzątania, możemy powiedzieć, że jest nam przyjemnie, miło i wesoło nie tylko wtedy kiedy bawimy się razem ale też wtedy gdy możemy po zabawie posprzątać, dziecko musi mieć swoją ściereczkę, gąbkę i inne potrzebne do sprzątania akcesoria w miejscu dostępnym dla niego w każdej chwili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz